CIASTO A'LA RAFAELLO
SKŁADNIKI:
- 500ml mleka
- 150g cukru
- opakowanie cukru wanilinowego (16g)
- 3 łyżki mąki pszennej (50g)
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej (50g)
- 3 żółtka
- 250g margaryny
- 200g wiórków kokosowych
- 1 opakowanie krakersów
Do garnka wrzucamy wszystkie składniki poza margaryną (zostawiamy również ok. 60g. wiórków do posypania ciasta) i dokładnie mieszamy. Wstawiamy na gaz i gotujemy na najmniejszym ogniu ok. 10 - 15 min. ciągle mieszając, aż masa zgęstnieje. Pamiętajmy aby nie przestawać mieszać, ponieważ mleko natychmiast wykipi. Dodajemy pokrojoną w kostkę margarynę i miksujemy. Ponownie wstawiamy na gaz i doprowadzamy do zagotowania. Ciągle mieszając gotujemy ok. 3 min. Formę (na taką ilość masy wystarczy naczynie 15x20 cm) wykładamy krakersami i wylewamy na nią połowę masy, kładziemy kolejną porcję krakersów, wylewamy resztę masy i obsypujemy wiórkami. Odstawiamy do ostygnięcia - kiedy ciasto zupełnie wystygnie chowamy je do lodówki na całą noc (jeżeli mamy niezapowiedzianych gości albo niepohamowany apetyt wystarczą 3h;) )
Krakersy można zastąpić biszkoptem (przepis TU), będzie równie pyszne, a zniwelujemy słonawy smak krakersów, który niektórym może przypominać napoleonkę. Smacznego! :)
Wraz ze mną w akcji wspólnego pieczenia - nie pieczenia brały udział:
Izioni Pyszne Smaki
Kuchnia Maryny
Różowa Kuchnia
Bożena - moje domowe kucharzenie
Moje Małe Czarowanie
Codzienne gotowanie u Agi
oraz Lidia :)
Bardzo dziękuję i "do spieczenia" w kolejnych takich akcjach! :)
Wraz ze mną w akcji wspólnego pieczenia - nie pieczenia brały udział:
Izioni Pyszne Smaki
Kuchnia Maryny
Różowa Kuchnia
Bożena - moje domowe kucharzenie
Moje Małe Czarowanie
Codzienne gotowanie u Agi
oraz Lidia :)
Bardzo dziękuję i "do spieczenia" w kolejnych takich akcjach! :)
Ja zamiast krakersów daję herbatniki! :) osobiście uwielbiam Rafaello, ale nie mam dla kogo robić, bo mój Olek jest właśnie jednym z tych, którzy nie lubią kokosu :(
OdpowiedzUsuńZapraszaj gości, rozdawaj rodzinie i znajomym a później piecz kolejne i kolejne - oto moja taktyka ;)
UsuńNo będę musiała :) chociaż póki co muszę sobię zrobić jedzeniową kwarantannę, bo się za bardzo rozbestwiłam, a to dopiero początek wakacji ! :)
UsuńOj i tu jest problem! Gdyby można było jeść i nie tyć... ;)
UsuńO rany..aż ślinka cieknie...dzięki za dołączenie do akcji..
OdpowiedzUsuńTeraz ja czekam na Wasze przepisy :)
UsuńMój będzie jutro..
UsuńRafaello, nie ma nic smaczniejszego. Muszę wypróbować
OdpowiedzUsuńPowodzenia :) byłoby super gdybyś później przesłała zdjęcie :)
UsuńNo fajnie...zamiast pisać recenzję, to idę do kuchni wypróbować. Aż mi ślinka po brodzie pociekła :D
OdpowiedzUsuńCzekam na efekty i odczucia smakowe, bo ten przepis wychodzi smakowo identyczny jak oryginał ;)
UsuńO ja Cię!! Muszę go sobie zapisać! I love Rafaello ;)
OdpowiedzUsuńMoże go wypróbuję już niebawem?
icadoo.blogspot.com
Oj warto się skusić i "upiec", warto ;)
UsuńUwielbiam wiórki i kokos więc chętnie sie częstuję.
OdpowiedzUsuńFajnie sie razem piekło nie piekło, do nastepnego :-)
Bardzo podobają mi się akcje :) mi również było miło, teraz sernik ;)
UsuńŚwietnie się razem "piecze" do następnego razu pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDo następnego :)
Usuńdziękuję za wspólną zabawę :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje ze nie ostatnia ;)
Usuń