środa, 13 sierpnia 2014

Jagodzianki z kruszonką

Pewnego dnia wrzuciłam Wam na facebook'a zdjęcie jagodzianek, posypały się prośby o przepis. Sęk był w tym, że jagodzianki były przepyszne, ale upieczone przez moją teściową - nie godziło się z moim sumieniem wrzucać Wam przepisu, którego sama nie przetestowałam (chociaż wiedziałam, że jest świetny) i podpisywać się pod nim swoim nazwiskiem. Tak więc wczoraj zakupiłam litr jagód, poprosiłam Mamę nr 2 o zdradzenie przepisu i wspólnie upiekłyśmy ponad 30 świeżych, pachnących i kuszących jagodzianek. Odradzam wszystkim, którzy są na diecie - na jednej bułeczce do kawy na pewno się nie skończy! ;)

JAGODZIANKI
SKŁADNIKI:

  • 6,5 szklanki mąki
  • 2 szklanki mleka
  • 100g świeżych drożdży
  • 4 jaja (2 całe, 2 żółtka)
  • 5 łyżek masła
  • 6 czubatych łyżek cukru
  • szczypta soli
  • ok. 1l jagód 
  • 1 dodatkowe duże żółtko do posmarowania bułek (lub 2 mniejsze)

No to zaczynamy! Mleko gotujemy, następnie lekko studzimy i odmierzamy jedną szklankę, którą odlewamy do oddzielnego garnuszka. Wsypujemy łyżkę cukru, 2 szklanki mąki i kruszymy drożdże. Mieszankę odstawiamy w ciepłe miejsce i zostawiamy do wyrośnięcia - potrwa to około kilkunastu minut, w międzyczasie zaglądamy czy rozczyn nie rośnie za szybko.

Przesiewamy pozostałą mąkę i dodajemy szczyptę soli. Jaja mieszamy z żółtkami i rozcieramy z pozostałymi pięcioma łyżkami cukru, a następnie wlewamy do mąki. Dodajemy również szklankę ciepłego mleka oraz rozczyn drożdżowy. Wyrabiamy. Pod koniec dodajemy roztopione, ostudzone masło i wyrabiamy do połączenia się składników. Ciasto powinno się lekko kleić do rąk, jeśli jest za rzadkie możemy dodać trochę mąki. Przekładamy do dużej miski, przykrywamy czystą ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (ok. 1h, można krócej, ciasto musi podwoić swoją objętość).

Jagody myjemy i zasypujemy odrobiną cukru (w zależności od naszych słodkich upodobań, ja wolę kwaśne). Wyrośnięte ciasto wyjmujemy na stolnicę obficie obsypaną mąką. Odrywamy po małym kawałku (nieco większym od orzecha włoskiego), rozpłaszczamy i wkładamy do środka ok. 1,5 łyżeczki jagód, zasklepiamy i odkładamy na blachę wyłożoną pergaminem. Możemy oczywiście formować większe bułeczki, pamiętajmy jednak, ze ciasto jeszcze urośnie.

KRUSZONKA
SKŁADNIKI:
  • 1/3 szklanki mąki
  • 1/3 szklanki cukru
  • 1 czubata łyżka masła
Łączymy wszystkie składniki aż powstaną małe grudki. 

Żółtko mieszamy z odrobiną wody i smarujemy obficie nasze jagodzianki. Na koniec posypujemy kruszonką i wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 180°C na około 30 - 40 min. Nasze bułeczki powinny mieć złoty kolor. 

Zdaję sobie sprawę, że porcja jest dość duża, ale jagodzianki po upieczeniu możecie zamrozić i codziennie wyciągać po kilka sztuk do popołudniowej kawy. Smacznego! :)





3 komentarze: